Oj super Zaraz sobie obejrzę.
A tak swoją drogą to na prawdę jest tylu na świecie świrów? Oglądając ten serial nie raz sie zastanawiałam czy rzeczywiście ktoś może byc aż tak okrutny? To aż nieprawdopodobne co oni pokazują w tym serialu, ale zapewne prawdziwe
Oj super :) Zaraz sobie obejrzę. A tak swoją drogą to na prawdę jest tylu na świecie świrów? Oglądając ten serial nie raz sie zastanawiałam czy rzeczywiście ktoś może byc aż tak okrutny? To aż nieprawdopodobne co oni pokazują w tym serialu, ale zapewne prawdziwe :(
Ja jeszcze nadrabiał sezon 8. Epizody 8x03 i 04 bardzo dobre. Uświadomienie rodzinie jakie mieli szczęście że mają siebie i przeszczepy bardzo dobre.
Ciężko uwierzyć że to już 9 sezon a serial nic a nic mi się nie znudził. Mimo że jest schematyczny.
Jedyne co mnie od jakiegoś czasu trochę razi to wspólne przedstawianie profilu. Wypowiedzi po 1-2 zdania, zgrane idealnie.
A pamiętam jak przy 6 sezonie wieszczyłem koniec serialu.
jak dobrze że się pomyliłem.
Ja jeszcze nadrabiał sezon 8. Epizody 8x03 i 04 bardzo dobre. Uświadomienie rodzinie jakie mieli szczęście że mają siebie i przeszczepy bardzo dobre. Ciężko uwierzyć że to już 9 sezon a serial nic a nic mi się nie znudził. Mimo że jest schematyczny. Jedyne co mnie od jakiegoś czasu trochę razi to wspólne przedstawianie profilu. Wypowiedzi po 1-2 zdania, zgrane idealnie. ;) A pamiętam jak przy 6 sezonie wieszczyłem koniec serialu. jak dobrze że się pomyliłem. :ok
grego1980 pisze:Ja jeszcze nadrabiał sezon 8. Epizody 8x03 i 04 bardzo dobre. Uświadomienie rodzinie jakie mieli szczęście że mają siebie i przeszczepy bardzo dobre.
Ciężko uwierzyć że to już 9 sezon a serial nic a nic mi się nie znudził. Mimo że jest schematyczny. Jedyne co mnie od jakiegoś czasu trochę razi to wspólne przedstawianie profilu. Wypowiedzi po 1-2 zdania, zgrane idealnie.
A pamiętam jak przy 6 sezonie wieszczyłem koniec serialu.
jak dobrze że się pomyliłem.
To mnie niestety też razi po oczach. Zawsze tekst : "Jesteśmy gotowi na przedstawienie profilu zabójcy" i wygląda to tak jakby to było nagłe "teraz jestesmy gotowi, bo cos żeśmy nowego odkryli", a potem ta gadka, którą jakby ćwiczyli z pół godziny
Jedyny mankament.
[quote="grego1980"]Ja jeszcze nadrabiał sezon 8. Epizody 8x03 i 04 bardzo dobre. Uświadomienie rodzinie jakie mieli szczęście że mają siebie i przeszczepy bardzo dobre. Ciężko uwierzyć że to już 9 sezon a serial nic a nic mi się nie znudził. Mimo że jest schematyczny. [b]Jedyne co mnie od jakiegoś czasu trochę razi to wspólne przedstawianie profilu. Wypowiedzi po 1-2 zdania, zgrane idealnie. ;) [/b] A pamiętam jak przy 6 sezonie wieszczyłem koniec serialu. jak dobrze że się pomyliłem. :ok[/quote] To mnie niestety też razi po oczach. Zawsze tekst : "Jesteśmy gotowi na przedstawienie profilu zabójcy" i wygląda to tak jakby to było nagłe "teraz jestesmy gotowi, bo cos żeśmy nowego odkryli", a potem ta gadka, którą jakby ćwiczyli z pół godziny :) Jedyny mankament.
Szósty odcinek potwierdza tezę, że ten serial się praktycznie nie starzeje i nigdy nie schodzi poniżej pewnego, dość wysokiego, poziomu. Świetny pomysł na odcinkowego unsuba, z kapitalną wizualizacją jego szaleństwa. Po tylu latach nadal mieć takie pomysły - czapki z głów! I taki detal w sumie, ale akurat czas święta zmarłych.. Bardzo mi się podobało to, co bohaterowie serialu robią na końcu - stoją z tymi kieliszkami, w których pływają sztuczne gałki oczne, mają jakieś kiczowate drzewko przed sobą - i kładą tam zdjęcia swoich bliskich. I mówią o nich, żartują. Ja wiem, że Halloween to droga do piekła, koszmar biskupów, ale jakże piękniej to wyglądało, niż te nasze obsesyjne mycie grobów, stawianie coraz większych zniczy, parkowanie 10 km przed cmentarzem, bo bliżej się nie da...
Szósty odcinek potwierdza tezę, że ten serial się praktycznie nie starzeje i nigdy nie schodzi poniżej pewnego, dość wysokiego, poziomu. Świetny pomysł na odcinkowego unsuba, z kapitalną wizualizacją jego szaleństwa. Po tylu latach nadal mieć takie pomysły - czapki z głów! I taki detal w sumie, ale akurat czas święta zmarłych.. Bardzo mi się podobało to, co bohaterowie serialu robią na końcu - stoją z tymi kieliszkami, w których pływają sztuczne gałki oczne, mają jakieś kiczowate drzewko przed sobą - i kładą tam zdjęcia swoich bliskich. I mówią o nich, żartują. Ja wiem, że Halloween to droga do piekła, koszmar biskupów, ale jakże piękniej to wyglądało, niż te nasze obsesyjne mycie grobów, stawianie coraz większych zniczy, parkowanie 10 km przed cmentarzem, bo bliżej się nie da...
I już za nami 11 odcinek, czas leci szybciej niż przerwy na film między reklamami na Polsacie...
O odcinku w sumie nie ma co pisać, bo jak zawsze bardzo dobry, ale zastanowiło mnie jedno: czy ktoś zrobił spis spraw, którymi się oni zajmowali? Bo korzystając tylko z pamięci własnej, nie mogę sobie przypomnieć, żeby jakaś postać się powtórzyła, żeby były identyczne motywacje, okoliczności. A to już 9 sezon, czyli pi razy oko prawie 200 odcinków Zresztą chyba niedługo będzie ten 200
I już za nami 11 odcinek, czas leci szybciej niż przerwy na film między reklamami na Polsacie...
O odcinku w sumie nie ma co pisać, bo jak zawsze bardzo dobry, ale zastanowiło mnie jedno: czy ktoś zrobił spis spraw, którymi się oni zajmowali? Bo korzystając tylko z pamięci własnej, nie mogę sobie przypomnieć, żeby jakaś postać się powtórzyła, żeby były identyczne motywacje, okoliczności. A to już 9 sezon, czyli pi razy oko prawie 200 odcinków :shock: Zresztą chyba niedługo będzie ten 200 :)