Arrow

a long, long time ago..
Awatar użytkownika
joana
Wskaż do odpowiedzi
Expert
Expert
Posty: 3017
youtube Warszawa
Rejestracja: 23 października 2011, 11:18
Płeć: Kobieta
Ulubiony Serial: Jak wybrać jeden?
Lokalizacja: Warszawa

Re: Arrow

Post autor: joana »

Hm, obejrzałam pierwszy odcinek nowej serii i wszystko byłoby OK, nawet rozterki uczuciowo - osobowościowe Olliego, pytanie co robił w Hong-Kongu, obudzenie się pewnej postaci - aż tu końcówka, która zaskakuje, trochę bezsensowne pojawienie się na dachu pewnej dziewczyny, i wreszcie finał, który zwiastuje rozwój innej postaci kobiecej, akurat tej, której nie mogę polubić.
Calcat iacentem vulgus (Seneka, rację ma)
Awatar użytkownika
Del
Wskaż do odpowiedzi
wciągam się
wciągam się
Posty: 39
Rejestracja: 07 października 2014, 20:02
Płeć: Kobieta

Re: Arrow

Post autor: Del »

Też jestem po pierwszym odcinku i mam podobne odczucia, dlatego tym bardziej jestem ciekawa co będzie dalej. Powiem szczerze, że Arrow mnie wciągnął, dwa poprzednie sezony były naprawdę dobre, drugi zdecydowanie lepszy od pierwszego. Niestety trup ściele się gęsto a co za tym idzie będą musiały pojawić się nowe wątki, oby dobrze poprowadzone przez scenarzystów, bo serial jest naprawdę dobry.
duzybumcyk
Wskaż do odpowiedzi
patron
patron
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 563
Rejestracja: 04 maja 2008, 13:25

Re: Arrow

Post autor: duzybumcyk »

Zapowiadali chyba już dawno, że zginie jedna z głównych postaci, no cóż szkoda, że ta i już wiemy dlaczego głównym złoczyńcą 3 sezonu ma być
Spoiler:
. Mnie ciekawi pobyt Olliego w Hongkongu i co on tam nawyrabiał. Roy wszedł do drużyny z przytupem ale Diggle chyba z niej wypadnie lub trochę przystopuje. Czekam na dalszy rozwój wątków i powrót Thei oraz jej tatusia. Jaką rolę będzie pełnić nowy szef Queen Consolidated i kim on u diabła jest?
Awatar użytkownika
Lubec
Wskaż do odpowiedzi
Moderator
Moderator
Expert
Expert
Posty: 6370
Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
Płeć: Mężczyzna
Grupa: (XviD asd)
Lokalizacja: SKP/Wawa
Kontakt:

Re: Arrow

Post autor: Lubec »

W ostatnim odcinku Arrow wychodzi na prostą po niezłym początku dwóch słabszych odcinkach i lepszym czwartym w piątym prezentuje to co prezentował w dobrym drugim sezonie.
Ciekawie skomponowana scena otwierająca odcinek, niby na poważnie, ale jak doszło do Felicity to nie dało się powstrzymać śmiechu.
Sam piąty epizod skupiał się właśnie na blond hakerce w ekipie Strzały. I muszę przyznać, że jej historia nie była jakoś specjalnie porywająca. Po prostu twórcy jakoś musieli wyjaśnić jej zdolności hakerskie,ale i tak do końca tego nie zrobili. Trochę polecieli po schemacie nawróconego hakera :)
Główny przeciwnik oczywiście wiązał się z przeszłością Felicity i oczywiście wielkiego zaskoczenia nie było kto się nim okazał.
Diggle w końcu się opamiętał i już nie chodzi na akcje z odsłoniętą twarzą, co bardzo raziło w poprzednich odcinkach.

Największym zaskoczeniem jest sama końcówka i cliff z jakim zostawili nas scenarzyści. Tego się praw mówiąc nie spodziewałem i ciekaw jestem jak zostanie to dalej rozwinięte.
Awatar użytkownika
Del
Wskaż do odpowiedzi
wciągam się
wciągam się
Posty: 39
Rejestracja: 07 października 2014, 20:02
Płeć: Kobieta

Re: Arrow

Post autor: Del »

Zgadzam się z opinią Lubeca co do pierwszych pięciu epizodów trzeciego sezonu. Musze przyznać, że byłam bardzo zmartwiona tym co pokazały drugi i trzeci odcinek, bo serial bardzo lubie, a tu zaczął mnie mocno irytować i bałam się co będzie dalej, ale póki co po czwartym i piątym odcinku mamy tendencję zwyżkową. Felicity to moja ulubiona postać, jest zabawna i bardzo prawdziwa, dlatego piąty odcinek oglądało mi się z przyjemnością, bo jest ona w nim postacią kluczową.

Osobiście martwi mnie, jak poprowadzą wątek Laurel, bo aktorka która odgrywa tą postać jest straszna, a wszystko wskazuje na to, że postać przechodzi przemianę, która zaowocuje rozbudowaniem roli. Oby serial na tym nie stracił.
duzybumcyk
Wskaż do odpowiedzi
patron
patron
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 563
Rejestracja: 04 maja 2008, 13:25

Re: Arrow

Post autor: duzybumcyk »

Brak akcji w Hongkongu to minus ale cała reszta to plus. Super akcja Felicity, pokazanie jej historii było bardzo fajnym pomysłem, w końcu to 3 sezon a niewiele o niej wiedzieliśmy. Koniec odcinka to jak uderzenie bombą atomową, nie spodziewałem się tego kompletnie. Ciekawe co myślał sobie Merlyn obserwując Thee i Oliviera?
Awatar użytkownika
Lubec
Wskaż do odpowiedzi
Moderator
Moderator
Expert
Expert
Posty: 6370
Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
Płeć: Mężczyzna
Grupa: (XviD asd)
Lokalizacja: SKP/Wawa
Kontakt:

Re: Arrow

Post autor: Lubec »

Jak to co? Że wszystko idzie po jego myśli! Thea zwróci się przeciwko Oliverowi, a Arrow przeciwko Lidze, dzięki czemu będzie mógł zająć miejsce Rasa... a przynajmniej tak to mi wygląda. Oczywiście pewnie nie dojdzie do skutku, ale fajnie będzie zobaczyć jak Merlyn próbuje :)
Awatar użytkownika
Lubec
Wskaż do odpowiedzi
Moderator
Moderator
Expert
Expert
Posty: 6370
Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
Płeć: Mężczyzna
Grupa: (XviD asd)
Lokalizacja: SKP/Wawa
Kontakt:

Re: Arrow

Post autor: Lubec »

W tym sezonie Arrow nie zachwyca. Owszem źle nie jest ale myślałem, że będzie dużo lepiej. Trzeci sezon jak do tej pory na poziomie drugiej połowy pierwszego sezonu, czyli średnio i zdecydowanie poniżej poziomu drugiego poziomu.
Co prawda twórcy dalej prezentują nam nowe postaci tak jak w ostatnim Cupid, którą - jak się dowiedziałem już po obejrzeniu - na karty komiksu powołał jeden z twórców serialu Andrew Kreisberg. Ale niestety wypadła strasznie karykaturalnie, oczywiście w komiksie też jest podobno (nie miałem okazji do tej pory poczytać o tej postaci) nieźle świrnięta, ale można było to pokazać to lepiej...
W odcinku pokazano też rozwój relacji między Felicity, a Roy'em... która jest, bo być musi. Niestety wypada to nierealistycznie i bardzo na siłę, rozumiem, że to The CW, ale tutaj mogli się trochę bardziej postarać, bo odcinek i cały serial na tym dużo traci.

Końcówka natomiast zwiastuje to czego wszyscy spodziewali się od momentu ogłoszenia, że w serialu pojawi się Roy Palmer... ale kto oglądał ten wie.
Awatar użytkownika
grejpfrutella
Wskaż do odpowiedzi
spec
spec
Posty: 487
Rejestracja: 13 października 2014, 12:23
Płeć: Kobieta
Ulubiony Serial: Band of Brothers

Re: Arrow

Post autor: grejpfrutella »

zgadzam sie Lubec, ja tez mialam troche wieksze oczekiwania. wrocilismy z mezem do komentowania bzdurnych scen, ale juz dawno tego nie robilismy, bo zaakceptowalismy konwencje serialu. mnie osobiscie bardzo drazni Roy-Arsenal, zaczynajac od jego stroju: te klamry na spodniach, ta sznurowana kurtka jak z taniego pornola, juz wolalam go w bluzie...nie podobaja mi sie tez rektrospekcje z Hong Kongu, Oliver wypada tam jeszcze bardziej groteskowo niz na wyspie, nie pasuje mi tam w ogole, co wiecej, w ogole nie ciekawi mnie ta historia. ogladam dalej i mam nadzieje, ze bedzie lepiej i baaardzo czekam na crossover z Flashem ;)
no sex, no rock'n'roll, just drugs.
Awatar użytkownika
grejpfrutella
Wskaż do odpowiedzi
spec
spec
Posty: 487
Rejestracja: 13 października 2014, 12:23
Płeć: Kobieta
Ulubiony Serial: Band of Brothers

Re: Arrow

Post autor: grejpfrutella »

aaa, no i jeszcze Katie Cassidy, ja naprawde darze ja sympatia, ale jej gra aktorska pozostawia wiele do zyczenia ;) pewnie juz wiekszosc widziala jej zdjecie jako Black Canary?
no sex, no rock'n'roll, just drugs.
Awatar użytkownika
Lubec
Wskaż do odpowiedzi
Moderator
Moderator
Expert
Expert
Posty: 6370
Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
Płeć: Mężczyzna
Grupa: (XviD asd)
Lokalizacja: SKP/Wawa
Kontakt:

Re: Arrow

Post autor: Lubec »

Pewnie widziała. Ale w akcji zobaczymy ją dopiero w nowym roku. Aktorsko Katie Cassidy w tym serialu strasznie dołuje. Wiem, że Arrow to nie arcydzieło i gra aktorska w ogóle jakaś wybitna nie jest, ale jako Laurel mi nie pasuje. A widziałem ją w Supernatural i tam wypadła o niebo lepiej.

Retrospekcje w tym sezonie na razie marne, a podejrzewam, że osadzono je w Hong Kongu tylko po to, aby wprowadzić postać Katany. Bo wyjaśnić znajomość Olivera i Amandy Weller można było zrobić dużo lepiej i nie koniecznie tak wcześnie. Ale zapewne jak w przypadku drugiego sezonu retrospekcje dogonią teraźniejszość i mam nadzieję, że zrobią to w miarę zgrabnie i z rozsądkiem.

Co do stroju Arsenala sznurki nawiązują do oryginalnego stroju i lepiej, że twórcy dali mu kurtkę niż kostium z komiksów, bo dopiero w tedy by wyglądał jak z taniego pornola.

Czekam na crossover z The Flash i mam nadzieję, że się nie zawiodę i że serial w końcu wróci do formy.
duzybumcyk
Wskaż do odpowiedzi
patron
patron
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 563
Rejestracja: 04 maja 2008, 13:25

Re: Arrow

Post autor: duzybumcyk »

Strój jak strój jakby była fajna akcja i fabuła wcale nie dyskutowalibyśmy o stroju a tak czepiamy się wszystkiego po rochę. Retrospekcje na pewno prowadzą do czegoś o czym jeszcze nie wiemy i mam nadzieję ujawnią nam tajemnicę ARGUS. Mnie dziwi brak rozwoju postaci Thei czyżby aż tak wtapiała się w otoczenie?Felicity nie wie co chce a nie wiedzą tego jej partnerzy i nic dobrego z tego nie wyniknie. Co chce stworzyć nasz milioner w czym pomaga mu nieświadoma Felicity, ma on chyba jakiś niecny plan. Poziom serialu jest dobry ale poprzeczka postawiona w sezonie 2 okazuje się być trudna do przeskoczenia póki
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: Arrow

Post autor: Sirm »

Bo ja wiem co wam tu tak nie pasuje? Oprócz naprawdę tragicznego początku 1 sezonu teraz poziom jest w miarę jednakowy. Ok, wnerwiają trochę nie wnoszące nic retrospekcje ale może to celowy zabieg i za kilka odcinków wyjdzie z tego coś sensownego. Stroje są głupkowate ale to niestety spadek po komiksie, inaczej nie będzie (ale ja cały czas uważam, że taki kaptur strasznie ogranicza widoczność). Nie do końca zrozumiałem co się stało z tą babką od strzał z sercem po tym jak, no bez spoilera, pod koniec. Pan bogaty filantrop był mi podejrzany już na początku i nawet żałuję, że zawsze ktoś taki musi mieć mroczne tajemnice i jakieś ciemne interesy, to takie typowe, aż się prosi aby raz nagle okazało się, że to naprawdę pozytywna postać. Nie lubię Laurel, jest taka rozmemłana i sama nie wie czego chce, po prostu nie odpowiada mi jej postać. Co innego Felicity, którą uwielbiam i naprawdę szkoda mi jej gdy się marnuje i bezowocnie wzdycha do pana Arrowa, niech sobie da spokój z tym bucem i poszuka kogoś normalnego. Ktoś z was widział 'Arrow: Blood rush'? Jak to jest powiązane z głównym serialem i czy w ogóle warto oglądać?
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
joana
Wskaż do odpowiedzi
Expert
Expert
Posty: 3017
Rejestracja: 23 października 2011, 11:18
Płeć: Kobieta
Ulubiony Serial: Jak wybrać jeden?
Lokalizacja: Warszawa

Re: Arrow

Post autor: joana »

Czy naprawdę nie było Laurel w ostatnim odcinku? Bo jakoś mi się lepiej oglądało. Czy DJ, który pojawił się w barze to będzie ktoś z jakimiś mocami?
Calcat iacentem vulgus (Seneka, rację ma)
Awatar użytkownika
Del
Wskaż do odpowiedzi
wciągam się
wciągam się
Posty: 39
Rejestracja: 07 października 2014, 20:02
Płeć: Kobieta

Re: Arrow

Post autor: Del »

Widzę, że dyskusja o serialu się mocno ożywiła i fajne jest to, że z tego co czytam, to wszyscy mamy podobne odczucia co do trzeciego sezonu. O ile pierwszy sezon na początku miał prawo trochę przynudzać, o tyle później kiedy akcja się rozkręciła było już naprawdę bardzo fajnie, nie mówiąc już o drugim sezonie, który naprawdę oglądało się z przyjemnością nawet pomimo tego, że stało się coś z twarzą Laurel i samo jej pojawienie się na ekranie wywoływało rozdrażnienie. Mam nadzieje, że nowy sezon nabierze tempa i to już w najbliższym odcinku. To co w moim odczuciu usprawiedliwia niejako powolną akcje, to fakt, że kilka wątków rozwija się równolegle.

Joana rzeczywiście nie było Laurel i też chciałam o tym od razu napisać kiedy sobie to uświadomiłam ;)
Awatar użytkownika
Lubec
Wskaż do odpowiedzi
Moderator
Moderator
Expert
Expert
Posty: 6370
Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
Płeć: Mężczyzna
Grupa: (XviD asd)
Lokalizacja: SKP/Wawa
Kontakt:

Re: Arrow

Post autor: Lubec »

Po obejrzeniu odcinka miałem dziwne uczucie, dopiero po chwili sobie uświadomiłem, że rzeczywiście nie było Laurel.
joana pisze:Czy naprawdę nie było Laurel w ostatnim odcinku? Bo jakoś mi się lepiej oglądało. Czy DJ, który pojawił się w barze to będzie ktoś z jakimiś mocami?
Nie nie było Laurel. Miałem dziwne uczucie po obejrzeniu odcinka i dopiero po chwili sobie uświadomiłem, że właśnie jej nie było.
DJ raczej nie będzie miał mocy, bo nie jest postacią z komiksową. Podejrzewam, że pojawił się tylko, żeby Thea z kim romansowała... ale wolałbym żeby pokazali jej rozwój, jej relacje z Merlynem, a nie romanse.
Awatar użytkownika
Del
Wskaż do odpowiedzi
wciągam się
wciągam się
Posty: 39
Rejestracja: 07 października 2014, 20:02
Płeć: Kobieta

Re: Arrow

Post autor: Del »

Co myślicie o crossoverze Arrow vs. Flash? Wg mnie pierwsza część, czyli ten odcinek, który był częścią The Flash był lepszy. Wydarzenia w Arrow były dość chaotyczne. Co nie zmienia faktu, że sam pomysł bardzo fajny. Troszkę mnie niepokoi 3 sezon Arrow, bo w sumie dobiega już do połowy a dla mnie wciąż brak zawiązania głównego wątku dla tego sezonu. Promo kolejnego odcinka wskazuje na to, że w końcu coś się może ruszy, ale niestety póki co to nie jest ten sam Arrow co w 2 sezonie.
Awatar użytkownika
Lubec
Wskaż do odpowiedzi
Moderator
Moderator
Expert
Expert
Posty: 6370
Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
Płeć: Mężczyzna
Grupa: (XviD asd)
Lokalizacja: SKP/Wawa
Kontakt:

Re: Arrow

Post autor: Lubec »

A mi się osobiście bardziej podobała druga część czyli Arrow :)
Po pierwsze i najważniejsze duże lepszy villinan. Captain Boomerang pozamiatał Raibow Raiderem :) Postać Boomeranga też mi jest bardziej znana choćby z animacji o Flashu, a tego gostka z pierwszej części crossover nie kojarzyłem w ogóle. Postać przedstawiona bardzo dobrze i nieźle zagrana.
Po drugie lepszy humor, pomimo tego, że Arrow jest poważniejsze. Cisco trochę mniej irytował niż zwykle, a scena w klubie pod koniec odcinka nawet im wyszła.

Wątek główny mamy przecież nakreślony już w pierwszym odcinku.
Spoiler:
A że jest przeplatany pomniejszymi wątkami, to jest odsuwany na dalszy plan.
Niemniej ten odcinek był najlepszym z dotychczasowych w trzecim sezonie.
Awatar użytkownika
Lubec
Wskaż do odpowiedzi
Moderator
Moderator
Expert
Expert
Posty: 6370
Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
Płeć: Mężczyzna
Grupa: (XviD asd)
Lokalizacja: SKP/Wawa
Kontakt:

Re: Arrow

Post autor: Lubec »

Finał jesieni robi wrażenie. Jest to najlepszy odcinek w trzecim sezonie i jeden z lepszych odcinków w ogóle.
Daleko jednak do zachwytów to jednak było kilka ciekawych motywów, a i zwroty akcji z cliffhangerem na końcu zaskakujące - bardziej lub mniej.
Na szczęście wątek główny nie był przeciągany.
Spoiler:
Co prawda jego rozwiązanie bazuje na kliszach - poświęcenie dla dobra innych itd. To już było, ale na szczęście nie było kiczowato i w miarę logicznie to umotywowano.
Team Arrow robi za tło w tym odcinku, oczywiście Felicity ma swoje pięć minut, które całkiem nieźle podsumowała :)
Na minus sceny Laurel i matki, bardzo naciągane i wyszły bardzo sztucznie. Jednak sama Laurel jakby mniej irytowała... to zawsze plus.
Końcówka niezła, choć choreografia walk niezbyt dopracowana. Oliver jakby zapomniał o tych pięciu latach na wyspie i wyglądało jakby zapomniał jak się walczy, co prawda miał mocnego przeciwnika, ale jednak mógł po sobie zostawić lepsze wrażenie.
Pomimo kilku mankamentów odcinek oglądało się bardzo dobrze, a w porównaniu do poprzednich odcinków - nie licząc crossovera - jest lepiej. Aby kolejne tez były tak dobre.
Awatar użytkownika
grejpfrutella
Wskaż do odpowiedzi
spec
spec
Posty: 487
Rejestracja: 13 października 2014, 12:23
Płeć: Kobieta
Ulubiony Serial: Band of Brothers

Re: Arrow

Post autor: grejpfrutella »

ciagle jestem jeszcze przed mid-season finale, ale wlasnie obejrzalam druga czesc crossoveru i chyba mnie tez bardziej podobala sie wizyta w Starling City, z tych samych powodow co Lubecowi, wiec nie bede sie powtarzac ;) ja musze przyznac, ze Cisco nie tylko mniej irytowal, ale nawet zdazylam go polubic. no nie mowcie, ze nie rozsmieszylo Was jak udawal Yode? :D

wracajac jeszcze do Arsenala, wiem, ze sie czepiam tego stroju i naprawde biore juz poprawke, ze stroje superbohaterow musza byc troche idiotyczne, ale jakos Flash czy Arrow wygladaja normalnie...nie wiem, moze dodatkowo niski wzrost poteguje ten komiczny efekt. poza tym wydaje mi sie ciagle, jakby mial za duzy kaptur :-p komiksow nie znam, wiec sie nie wypowiadam, tak se narzekam tylko.

chyba wiem, dlaczego ten trzeci sezon troche mniej mi sie podoba. w drugim wreszcie uszlo troche powietrza z Olivera, widac bylo, ze Stephen lepiej sie czuje w swojej roli, bylo wiecej luzu. rozumiem, ze Oliver troche przezyl, ale w tym sezonie jest strasznie wkurzajacy, powazny, czepiajacy sie wszystkich, co zwlaszcza bylo widac w tym crossoverze. przede mna jeszcze jeden odcinek, ale juz slyszalam, ze jest niezle ;)
no sex, no rock'n'roll, just drugs.

Szybka odpowiedź

   
Oceń ten serial
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość