Eliminacje MŚ 2010 GRUPA "C"
-
Wskaż do odpowiedzi - youtube Warszawa
-
Wskaż do odpowiedzi
Jak ja kocham ten polski hurapesymizm/huraoptymizm... Pamiętam eliminacje do MŚ2002. Jacy "trudni" rywale nam się trafili. Norwegia, ludzie, a Walia!? Pamiętam te wypowiedzi przed meczami z Ormianami: "wbrew pozorom Armenia jest trudnym rywalem, grającym dobrą, taktyczną piłkę (WTF?)". Potem przyszły mecze w Korei, i jak ten oscyloskop nastroje się zmieniły: "USA, przecież tam nawet nie wiedzą jak football wygląda. Korea? Przecież oni widzą w panoramie, wystarczy lobować, Portugalia? Figo już jest stary, ogramy ich"... No i oczywisty zawód (nikt nie patrzył na to, że Portugalia miała powoli odbudowujący się zespół, a Koreańczycy grali na swoich uprawach ryżu).
Od razu zaczęto stroić śmichy-chichy z nazwiska naszego trenera. A to było odwrotnie czytane, a to bodajże w Bildzie był tytuł (nie znam niemieckiego): "Upadły Anioł", Engel to właśnie po niemiecku anioł.
A etapie pana Bońka nie będę się odzywał, bo darzę go szacunkiem za to jakim był piłkarzem i jakim jest działaczem.
Później era Janosika, znowu eliminacje do MŚ, jakże udane!! Selekcjoner noszony na rękach. Potem leciutkie zdziwienie: Gdzie jest Dudek!? Tutaj już kompletny szał: Ekwador, damy radę, każdy by dał, o Kostaryce nie wspominając. Obstawiam, że 90% Polaków nie wie gdzie to w ogóle jest. Później Niemcy, ach, zmieniają starą gwardię na nową, a nóż się uda!
I znowu zawód. Nowy trener, którego nawet gazety w Polsce nie chciały, "bo nie zna polskich realiów!". Tutaj ja osobiście schylam się po pas przed panem Listkiewiczem, jedna z niewielu NAPRAWDĘ udanych tego pana decyzji. I cóż, jesteśmy w EURO2008, i tak jak patrzę, to znowu chyba dostaniemy jakąkolwiek grupę, będziemy znowu myśleć, że nie z takimi przeciwnikami się wygrywało, a tu może znowu wyjść dupa. I co znowu nowy trener?? O niee, wtedy bym chyba zatrudnij Ahmeda terrorystę (Jeff Dunham), i wysadził siedzibę PZPN-u. Baa, zwróciliście uwagę, że ogólnie jako Polacy mamy wstręt do tej instytucji? Jak mnie zdziwiło, jak garstka Polaków w Serbii zaczęła śpiewać: "PZPN, PZPN, je.., je.. PZPN", to już chyba jakieś wrodzone, nawet tyle tysięcy kilometrów od domu musimy afiszować naszą niechęć do naszej federacji? Ehh...
I teraz w końcu doszedłem do głównego wątku. Eliminację na MŚ2012, może będzie tak jak się zawsze o Hiszpanii mówi: "grali jak nigdy, przegrali jak zawsze", może przejdziemy jak przez eliminacje do EURO: wygrywając i remisując z Czechami, a przegrywając z np. Słowacją na ich terenie. Bo zwróćcie uwagę - w naszej grupie nie ma zespołów słabych. Widzieliście pozycję w grupie Irlandii Północnej?? Mnie naprawdę trochę zaskoczyli. Więc nie gdybajmy, grupa jest okej, nie jest źle nie jest dobrze. Piłka jest nieobliczalna: np. z Finami tylko 1pkt, z Portugalią 4pkt, a z Armenią 3pkt. Więc nie fantazjujmy. Na razie przed nami EURO2008, na którym mam nadzieję zagramy chociaż 4 mecze.
Od razu zaczęto stroić śmichy-chichy z nazwiska naszego trenera. A to było odwrotnie czytane, a to bodajże w Bildzie był tytuł (nie znam niemieckiego): "Upadły Anioł", Engel to właśnie po niemiecku anioł.
A etapie pana Bońka nie będę się odzywał, bo darzę go szacunkiem za to jakim był piłkarzem i jakim jest działaczem.
Później era Janosika, znowu eliminacje do MŚ, jakże udane!! Selekcjoner noszony na rękach. Potem leciutkie zdziwienie: Gdzie jest Dudek!? Tutaj już kompletny szał: Ekwador, damy radę, każdy by dał, o Kostaryce nie wspominając. Obstawiam, że 90% Polaków nie wie gdzie to w ogóle jest. Później Niemcy, ach, zmieniają starą gwardię na nową, a nóż się uda!
I znowu zawód. Nowy trener, którego nawet gazety w Polsce nie chciały, "bo nie zna polskich realiów!". Tutaj ja osobiście schylam się po pas przed panem Listkiewiczem, jedna z niewielu NAPRAWDĘ udanych tego pana decyzji. I cóż, jesteśmy w EURO2008, i tak jak patrzę, to znowu chyba dostaniemy jakąkolwiek grupę, będziemy znowu myśleć, że nie z takimi przeciwnikami się wygrywało, a tu może znowu wyjść dupa. I co znowu nowy trener?? O niee, wtedy bym chyba zatrudnij Ahmeda terrorystę (Jeff Dunham), i wysadził siedzibę PZPN-u. Baa, zwróciliście uwagę, że ogólnie jako Polacy mamy wstręt do tej instytucji? Jak mnie zdziwiło, jak garstka Polaków w Serbii zaczęła śpiewać: "PZPN, PZPN, je.., je.. PZPN", to już chyba jakieś wrodzone, nawet tyle tysięcy kilometrów od domu musimy afiszować naszą niechęć do naszej federacji? Ehh...
I teraz w końcu doszedłem do głównego wątku. Eliminację na MŚ2012, może będzie tak jak się zawsze o Hiszpanii mówi: "grali jak nigdy, przegrali jak zawsze", może przejdziemy jak przez eliminacje do EURO: wygrywając i remisując z Czechami, a przegrywając z np. Słowacją na ich terenie. Bo zwróćcie uwagę - w naszej grupie nie ma zespołów słabych. Widzieliście pozycję w grupie Irlandii Północnej?? Mnie naprawdę trochę zaskoczyli. Więc nie gdybajmy, grupa jest okej, nie jest źle nie jest dobrze. Piłka jest nieobliczalna: np. z Finami tylko 1pkt, z Portugalią 4pkt, a z Armenią 3pkt. Więc nie fantazjujmy. Na razie przed nami EURO2008, na którym mam nadzieję zagramy chociaż 4 mecze.
-
Wskaż do odpowiedzi
Tak, teraz szczescie sprzyja Leo i jest na fali, to go wszyscy gotowi na rekach nosic. A jak cos bedzie nie tak, to... No wlasnie. A ze nie bedzie lekko to na pewno. W naszej reprezentacji graja w wiekszosci zawodnicy z polskiej ligi, notowanej nizej niz cypryjska i zawodnicy grzejacy lawe w europejskich sredniakach. Patrzac na to - nasza druzyna gra obecnie momentami wiecej niz na 100% swoich mozliwosci.Wochniu pisze:Zauważ tylko że Portugalii nie specjalnie szło w tych eliminacjach a Czesi grali no cóż dobrze. Jeśli trenerem będzie nadal Leo to mamy szanse. Zgadzajcie się albo nie ale według mnie to 2 najlepszy trener w historii. Zaraz po ŚP. Kazimierzu Górskim który był legendą.
PS. Nie zapominajmy o Piechniczku, byl 3 przeciez na MŚ
-
Wskaż do odpowiedzi
-
Wskaż do odpowiedzi
Po prostu możliwe, że nasza reprezentacja uważa się za lepszych niż są i dlatego czasami ignorowali teoretycznie słabszych przeciwników. Tak też było przecież m.in. z Portugalią, która zignorowała nas kompletnie za pierwszym razem w eliminacjach do Mistrzostw Europy.
Ale mam nadzieję że Benhaker to zmieni i nasza reprezentacja będzie umiała grać nie tylko z mocniejszymi
Ale mam nadzieję że Benhaker to zmieni i nasza reprezentacja będzie umiała grać nie tylko z mocniejszymi

-
Wskaż do odpowiedzi
I Benhaker niewał wpadki: Kazachstan przegrana 0:1, fatalna gra z Finami pierwszy mecz(usprawiedliwiać można to tym że były to jego początki).Niewał i lepsze spotkania kiedy miał nosa z Portugalią. Oby nie popełnił błędów Janasa i dokonywał szybkich zmian naME taka moja sugestia ironicznaelmo pisze:Po prostu możliwe, że nasza reprezentacja uważa się za lepszych niż są i dlatego czasami ignorowali teoretycznie słabszych przeciwników. Tak też było przecież m.in. z Portugalią, która zignorowała nas kompletnie za pierwszym razem w eliminacjach do Mistrzostw Europy.
Ale mam nadzieję że Benhaker to zmieni i nasza reprezentacja będzie umiała grać nie tylko z mocniejszymi

-
Wskaż do odpowiedzi
Tak. Ale widać, że Benhaker czasami w krytycznych sytuacjach potrafi dokonywać szybkich zmian i wpływać na swoich podopiecznych. Nie raz udawało nam się wygrywać naprawdę kiepskie mecze. A że wpadki sie zdarzają, to jasne. No i Benhaker nie patrzy na kibiców, ani na PZPN i nie boi się wystawiać mało znanych, nielubianych, lub o małych umiejętnościach (a przynajmniej tak się może wydawać) graczy i jednocześnie rezygnując z tak jakby filarów byłej reprezentacji. Jak widać ogólnie wychodzi to na dobre.
Ja na razie ufam Benhakerowi. Widać, że stara się podnieść poziom, wnosi wiele świeżości, gracze też chyba mu ufają i to się od razu odbija na grze. Także co do szybkich zmian na ME nie mam wątpliwości co do tego trenera
Moim zdaniem jest to najlepszy trener polskiej reprezentacji od czasów Górskiego!
Ja na razie ufam Benhakerowi. Widać, że stara się podnieść poziom, wnosi wiele świeżości, gracze też chyba mu ufają i to się od razu odbija na grze. Także co do szybkich zmian na ME nie mam wątpliwości co do tego trenera

Moim zdaniem jest to najlepszy trener polskiej reprezentacji od czasów Górskiego!
-
Wskaż do odpowiedzi
Co do trenera masz ale kogo uwarzasz za filar reprezentacji byłej?elmo pisze:Tak. Ale widać, że Benhaker czasami w krytycznych sytuacjach potrafi dokonywać szybkich zmian i wpływać na swoich podopiecznych. Nie raz udawało nam się wygrywać naprawdę kiepskie mecze. A że wpadki sie zdarzają, to jasne. No i Benhaker nie patrzy na kibiców, ani na PZPN i nie boi się wystawiać mało znanych, nielubianych, lub o małych umiejętnościach (a przynajmniej tak się może wydawać) graczy i jednocześnie rezygnując z tak jakby filarów byłej reprezentacji. Jak widać ogólnie wychodzi to na dobre.
Ja na razie ufam Benhakerowi. Widać, że stara się podnieść poziom, wnosi wiele świeżości, gracze też chyba mu ufają i to się od razu odbija na grze. Także co do szybkich zmian na ME nie mam wątpliwości co do tego trenera
Moim zdaniem jest to najlepszy trener polskiej reprezentacji od czasów Górskiego!
Przecierz np Krzynówek i Żurawski grają do dziś w reprezentacji, owszem Loe wprowadza nowe świerze twarze ale filery grają równierz! Chyba nie uwarzasz za filar Dudka, Rasiaka, czy Saganowskiego
-
Wskaż do odpowiedzi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości