Obejrzałem, podobnie jak dziobak po początkowym odcinku liczyłem na ciut więcej, w sumie dużo nie brakowało do bardzo dobrze, ale finalnie oceniam go na dobry plus (powiedzmy 7,5). Tempo też faktycznie mogłoby być ciut szybsze. Ciekawostką jest to, że w pewnym momencie zrobiłem sobie przerwę z Defending Jacob dla Brave New World...
P.S. Z reguły tłumaczeń nie komentuję, ale w przypadku tego serialu się nie powstrzymam. Nie wiem, komu apple to zleca, ale w przypadku Defending Jacob przy setnym "okej" na ekranie miałem ochotę całą obsadę serialu powywieszać na najbliższych latarniach.
Krótkie wytłumaczenie - zasadniczo oczywistych OK można w ogóle nie tłumaczyć, bo widać to na ekranie i jest zrozumiałe dla wszystkich, a jeśli już tłumaczymy (bo ma istotniejsze znaczenie albo znalazło się w zdaniu), to mamy polskie zamienniki typu (w zależności od kontekstu): "dobrze", "w porządku", "wszystko gra" itp... A rozłożyło mnie zupełnie jedno tłumaczenie, gdzie bodajże w oryginale użyto słowa "good", a po polsku przetłumaczono... "okej".

Chyba to wtedy nie zdzierżyłem i zrobiłem sobie przerwę z tym serialem na Brave New World.

.