W ramach ciekawostki - z ostatniego (S02E03) odcinka:
[umieszczam jako spoiler, choć też uważam że nie stanie się nic złego jak to zobaczy osoba nie oglądająca "na bierząco"]
Spoiler:
Sam początek i dziwny pościg. Najpierw widzimy dublerkę, która w żaden sposób nie przypomina Yvonne Strahovski (aż musiałem spojrzeć na imdb, bo nie byłem pewien poprawnej pisowni), do tego wyraźnie widać, że nosi okulary(!):
Dalej mamy coś takiego. Spójrzcie, gdzie mierzy bronią na milisekundy przed wystrzałem wściekła Yvonne:
Tutaj widzimy jak nasz bad-guy obrywa i na razie jest wszystko OK...
W ramach ciekawostki - z ostatniego (S02E03) odcinka: [umieszczam jako spoiler, choć też uważam że nie stanie się nic złego jak to zobaczy osoba nie oglądająca "na bierząco"] [spoiler]Sam początek i dziwny pościg. Najpierw widzimy dublerkę, która w żaden sposób nie przypomina Yvonne Strahovski (aż musiałem spojrzeć na imdb, bo nie byłem pewien poprawnej pisowni), do tego wyraźnie widać, że nosi okulary(!):
To zastanawiaj się gdzie indziej A tak w odpowiedzi to uważam, że jak chce sobie obejrzeć coś ambitnego to oglądam serial histoyczny, a dla rozrywki ogląda się to co śmieszy i może zainteresować. Poza tym o gustach się nie dyskutuje ;p
To zastanawiaj się gdzie indziej :P A tak w odpowiedzi to uważam, że jak chce sobie obejrzeć coś ambitnego to oglądam serial histoyczny, a dla rozrywki ogląda się to co śmieszy i może zainteresować. Poza tym o gustach się nie dyskutuje ;p
[quote="neotps"]Zastanawiam sie jak mozna ogladac serial o tresciach naciaganych nawet dla przyglupich amerykanow..[/quote] Dla aktorki. I dlatego że się już ściągnęło cały pierwszy sezon a nie ma się nic lepszego na hdd... :/
@areQ no to jest jakiś powód. Bo sam motyw serialu to ehem.. Tylko krasnali i ufoludków brakuje:)
@piotr_cebo bede sie zastanawial gdzie chce i tobie nic do tego
@areQ no to jest jakiś powód. Bo sam motyw serialu to ehem.. Tylko krasnali i ufoludków brakuje:) @piotr_cebo bede sie zastanawial gdzie chce i tobie nic do tego :D :P
Hmm, nie zgodzę się z Twoją opinią @neotps. To nie jest serial tak głupawy, jak go malujesz Lubię seriale ambitne ("Rome", "Deadwood"), ale nie wszystko musi być od razu Bergmanem serialu. A "Chuck" - jeśli mu dać szansę - potrafi naprawdę się odwdzięczyć - jest zabawny, lekki, ironiczny, w sam raz jako chwila przyjemnej, dobrze zrobionej rozrywki. A Yvonne Strahovski jest tak śliczna, że faktycznie dla niej można ten serial oglądać
Hmm, nie zgodzę się z Twoją opinią @neotps. To nie jest serial tak głupawy, jak go malujesz :) Lubię seriale ambitne ("Rome", "Deadwood"), ale nie wszystko musi być od razu Bergmanem serialu. A "Chuck" - jeśli mu dać szansę - potrafi naprawdę się odwdzięczyć - jest zabawny, lekki, ironiczny, w sam raz jako chwila przyjemnej, dobrze zrobionej rozrywki. A Yvonne Strahovski jest tak śliczna, że faktycznie dla niej można ten serial oglądać :)
Ale jest śliczny inaczej W ogóle grupa sprzedawców ze sklepu jest warta uwagi sama w sobie A sposób wybierania nowego zastępcy kierownika winien znaleźć się w podręcznikach marketingu
Ale jest śliczny inaczej ;) W ogóle grupa sprzedawców ze sklepu jest warta uwagi sama w sobie :) A sposób wybierania nowego zastępcy kierownika winien znaleźć się w podręcznikach marketingu :)
@bostonq Jak można nazwać serial w którym bohater gapiąc się w monitor kopiuje do mózgu dane CIA? czy tam FBI. Obejrzalem kilka odcinków 1 sezonu tuż po tym jak wyszedl i pomimo iż sciagałem na bierząco nic więcej nie oglądałem.. A akorka? Jak mam ochote popatrzec sobie na jakas kobiete, to ide do własnej zamiast patrzeć na plastikowe cziksy odpicowane do seriali.
@bostonq Jak można nazwać serial w którym bohater gapiąc się w monitor kopiuje do mózgu dane CIA? czy tam FBI. Obejrzalem kilka odcinków 1 sezonu tuż po tym jak wyszedl i pomimo iż sciagałem na bierząco nic więcej nie oglądałem.. A akorka? Jak mam ochote popatrzec sobie na jakas kobiete, to ide do własnej zamiast patrzeć na plastikowe cziksy odpicowane do seriali.
neotps pisze:Jak można nazwać serial w którym bohater gapiąc się w monitor kopiuje do mózgu dane CIA? czy tam FBI.
A jak można nazwać powieść, w której chadza jakiś dziwaczny kot, co mówi ludzkim głosem, wsiada do tramwaju i na dodatek jest bezczelny? Albo lata się na świni, tudzież miotle, a garnitury same gadają? Arcydziełem Bo to "Mistrz i Małgorzata". Broń Boże nie porównuję poziomu, tylko chodzi mi o zasadę - w streszczeniu wszystko może wyglądać debilnie, dokładnie tak, jak napisałeś. Ale to jest przecież konwencja i chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje od "Chucka" realizmu na poziomie choćby CSI. To jest KOMEDIA, a więc rządzi się swoimi prawami. Tobie po prostu ta konwencja najwyraźniej nie odpowiada, co jest zupełnie normalne, ale to nie znaczy, że serial jest zły
neotps pisze:A akorka? Jak mam ochote popatrzec sobie na jakas kobiete, to ide do własnej zamiast patrzeć na plastikowe cziksy odpicowane do seriali.
Nie bardzo wiem, co ma jedno do drugiego. Aktorka grająca w tym serialu nie wydaje mi się jakoś szczególnie mocno "plastikową cziksą", jest bardzo naturalna i co tu dużo mówić - baaardzo urocza. I chyba nic w tym złego, że ktoś sobie chce na nią popatrzeć. Czy gdybyś miał w domu nawet piękniejszą wieżę Eiffla, to z niesmakiem patrzyłbyś na tę w Paryżu? Jak dla mnie - można patrzeć na jedno i drugie
[quote="neotps"]Jak można nazwać serial w którym bohater gapiąc się w monitor kopiuje do mózgu dane CIA? czy tam FBI.[/quote]
A jak można nazwać powieść, w której chadza jakiś dziwaczny kot, co mówi ludzkim głosem, wsiada do tramwaju i na dodatek jest bezczelny? Albo lata się na świni, tudzież miotle, a garnitury same gadają? Arcydziełem :) Bo to "Mistrz i Małgorzata". Broń Boże nie porównuję poziomu, tylko chodzi mi o zasadę - w streszczeniu wszystko może wyglądać debilnie, dokładnie tak, jak napisałeś. Ale to jest przecież konwencja i chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje od "Chucka" realizmu na poziomie choćby CSI. To jest KOMEDIA, a więc rządzi się swoimi prawami. Tobie po prostu ta konwencja najwyraźniej nie odpowiada, co jest zupełnie normalne, ale to nie znaczy, że serial jest zły :)
[quote="neotps"]A akorka? Jak mam ochote popatrzec sobie na jakas kobiete, to ide do własnej zamiast patrzeć na plastikowe cziksy odpicowane do seriali.[/quote]
Nie bardzo wiem, co ma jedno do drugiego. Aktorka grająca w tym serialu nie wydaje mi się jakoś szczególnie mocno "plastikową cziksą", jest bardzo naturalna i co tu dużo mówić - baaardzo urocza. I chyba nic w tym złego, że ktoś sobie chce na nią popatrzeć. Czy gdybyś miał w domu nawet piękniejszą wieżę Eiffla, to z niesmakiem patrzyłbyś na tę w Paryżu? Jak dla mnie - można patrzeć na jedno i drugie :)
odcinek 2x06 bardzo fajny, a nawet świetny bo gra w nim Jordana Brewster . Tylko szkoda że epizodyczną rolę, a nie dołączy na dłużej do stałej ekipy... :/
odcinek 2x06 bardzo fajny, a nawet świetny bo gra w nim Jordana Brewster :D. Tylko szkoda że epizodyczną rolę, a nie dołączy na dłużej do stałej ekipy... :/
Dopiero zaczęłam oglądać i Casey rządzi - najśmieszniejsza postać
Poza tym serial z gatunku Psych, czyli głupkowate sytuacje w kryminalnej oprawie.
Jak na razie Psych lepszy
Dopiero zaczęłam oglądać i Casey rządzi - najśmieszniejsza postać :grin: Poza tym serial z gatunku Psych, czyli głupkowate sytuacje w kryminalnej oprawie. Jak na razie Psych lepszy :tongue: